szła chodnikiem po nieznanym mieści. rozpłakała się. potrzebowała przytulic się do kogoś. siedział w parku, zamyślony. podeszła, przedstawiła swój problem, przytuliła z całej siły, cała zapłakana spojrzała w jego oczy i odeszła. a on własnie taką ja zapamiętał i w takiej się w niej zakochał ♥
|