Samotność to taka straszna trwoga, ogarnia mnie, przenika mnie.
Jest głęboka, ciemna noc, siedzę w łóżku a obok śpi ona. I tak spokojnie oddycha. Dobiega mnie jakaś muzyka, nie to tylko w mej głowie szum. Siedzę i tonę i tonę we łzach, bo jest mi smutno, bo jestem sam
Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć.
Zapal świeczkę, za tych których zabrał los.
Chcę Ci coś opowiedzieć, ale brakuje słów.
Na zawsze z Tobą być, śnić z Tobą Twoje sny
|