Z wygladu przypominam luzaka...ale w duszy gra mi romantyk, człowiek który potrafi kochac...ktos komu mozna zaufac...ktos prawdziwy. Chcialbym poswiecic Ci kazda sekunde swojego zycia, w kazdej jednej widze Twoje imie przed oczami..nieustannie....Myslac o naszych poczatkach, chce mi sie plakac...Tyle radosci i szczescia sie przez nas przelewalo...ale czy teraz czujesz sie tak samo szczesliwa ? Czy Ty tez potrafisz usiasc i myslec o naszym pierwszym pocalunku ? Czy te wszystkie pocalunki, zamazaly juz wizerunek tamtego...? Nie wiem..ale wierze, ze nie zamazaly.
|