4.Usiedli obok siebie...
fala ciepłego wiatru rozwiała Jej włosy.
On się uśmiechnął i Ją objął.
Jedną ręką trzymał Ją za ciepłą , gładką dłoń.
Położył głowę na Jej ramieniu...
Tak w milczeniu siedzieli przez chwilę... Szepnął Jej cichym,aksamitnym głosem
''Kocham Cię.''
Ona odwróciła się do Niego, całując w usta.
Wstali z pomostu,weszli do wody.
Jego krótkie zielone , hawajskie spodenki lekko się zamoczyły.
Tam wziął Ją na ręce.
I zaczął namiętnie całować.
Ona była tak szczęśliwa...
Spojrzała Mu się na chwilę w oczy...zobaczyła swoje odbicie...
znów je zamknęła i pogrążyła się w myślach...
Kochała go w każdym spojrzeniu...
w każdym dotyku i w każdym westchnieniu...
|