Siedzę na tarasie z mp4, słuchając kawałków, przy których ostro się kłóciliśmy lub namiętnie całowaliśmy. Mam na sobie Twoją bluzę. Powoli traci swój czy raczej Twój zapach. Mam w pokoju jeszcze różę którą wręczyłeś mi na naszą drugą rocznicę. Obiecałeś, że na zawsze zostaniesz ze mną. Przyrzekłeś mi, że nigdy nie zostanę sama. Przekonałam się, że Twoje obietnice nic nie znaczą. W tym samym czasie składałeś takie same obietnice dwóm dziewczynom, które Cię kochały. Teraz wiem, że jesteś po prostu skurwysynem bez uczuć. /niewtracajsiekurwa
|