Zawzięcie zastanawiasz się jak to jest mną zostać. Mogę Ci co nieco opowiedzieć. Pomijając ranek... wchodząc do szkoły witają mnie spojrzenia, które wcale mnie nie pocieszają. Nie wiem czy wyglądam dobrze czy źle bo raczej mi to wisi... Później on do mnie podchodzi. Jak zawsze motylki w brzuchu... mówi mi, że ślicznie wyglądam. Ja ukrywam zaciesz. Odchodzi. Wracam do codzienności. Kolejne lekcje mijaj ą szybko. Wracam do domu. Wypłakuję się w poduszkę i idę spać. Mimo tego, że mój dzień jest bajeczny nie mogę sobie poradzić z bólem, który narodził się już dawno temu. Wtedy kiedy on jeszcze tamten był przy nie... Mimo czasu on nadal we mnie żyje i żyć będzie na wieki...
|