Drogi Święty Mikołaju, myślę że nadszedł czas, jak co roku na małe co nie co dla Twojej Sylwii. W tym roku nie chce domków dla lalek barbi, ciuchów dla mnie, czy nawet rocznego zapasu jointów ♥ , szlug ♥, wódki , mnóstwo alkoholu i czekoladek. W tym roku marzę o pewnym chłopaku, ma niebiesko zielone oczęta, blond grzywkę ( każda dziewczyna na nią leci ), jest baardzo wysoki , nosek cudowny ( chociaż mówi że duży , ale ja tak nie uważam ), mieszka w Ciechanowie, jest o dwa lata starszy, ten mój skarb jest cholernym romantykiem, ale jest mały problem i chce byś właśnie Ty go rozwiązał , chce by On ten mój blondas był przy mnie już na zawsze, o nic więcej nie proszę. Kocham Cię Mikołaju z poważaniem Twoja Sylwia
|