Coś się kryło w jej sercu, ale nie wiedziała co. Wyżerało jej uczucia, wywoływało niepożądane emocje. Niezindentyfikowanym obiektem w jej sercu okazała się miłość, ale nie ta z bajek. To ta toksyczna i niebezpieczna. Ta sama co zniszczyła życie wielu ludziom. Taki rodzaj miłości można porównać do Raka. Rozwija się niezauważalnie, a kiedy widoczne są jej pierwsze oznaki niemożna już nic z nią zrobić, tylko czekać na swój koniec.
|