Był to mój starszy brat który zawsze się nade mną wyżywał . Podszedł i wyjął mi z uszów słuchawki podając pudełko z chusteczkami . Byłam na niego wkurzona . Byłam wkurzona na wszystkich . Milczał bez słowa . Wkońcu wstał i mnie przytulił . Zapytałam : Co ty wgl robisz , po co tu przyszedłeś ? pozwoliłam Ci ? prosił Cię wgl ktoś o to ? - nie . Ale nie trudno zauważyć , że coś się dzieje . Co jest młoda? Znowu to on tak ? Znowu zaczyna mieszać ? [cz.2]
|