i teraz zamiast dobrze się bawić z kimś na kim bardzo mi zależy oraz w gronie najlepszych ludzi siedzę w domu, piję herbatę, słucham smutów i użalam się nad sobą. To nic, że miałam idealną okazję. To nic, że mogę Go stracić. To też nic, że nie jest mój. Po prostu ten wieczór miał wyglądać inaczej. Zupełnie inaczej. / timtiriti
|