Chodź, zabiorę cię tam, gdzie w kolorach jest świat
Choć na chwile zapomnij. Otulę ciebie szalem ciepłym tak doskonale
Gdzie czas z przestrzenią stykają się zmieniając bieg Otulę cię do snu byś choć na chwilę mógł Odpocząć od ciężaru ludzkich spraw Oddaj się w me ramiona już nadeszła pora
By przestać toczyć syzyfowy głaz
|