Siedziała na korytarzu szkolnym, a na przeciwko on.. Ten skurwysyn, który ja rzucił ;( . Czuła na sobie jego wzrok, tak on się na nią gapił. Wkurzyła się podeszła do niego powiedziała mu -Jak nadal będziesz się tak gapić jebne ci ! On na to odpowiedział pocałunkiem złożonym na jej usta. Ni patrzył na to że otacza ich kilkadziesiąt osób pocałował ja namiętnie i z miłością. Wiedziała, że za nią tęskni ; ) / truskaffkoffa
|