[CZ.2] zauważ, że gdy przychodzisz do szkoły w tych idealnie ułożonych włosach i idealnie dobranych do siebie ubrań, ona zazwyczaj przyjdzie w niesfornych lokach, luźnej i wygniecionej koszuli, a jeansy będą jak zwykle podarte. a gdy Ty dostaniesz kolejną piętkę zachodząc się prawie z tego powodu ze szczęścia, ona zbierze kolejną jedynkę zupełnie to olewając. a wieczorem maleńka...wieczorem, gdy Ty już smacznie spisz z, ona siedzi na parapecie z mocnym bitem w słuchawkach i prawie już pustą butelką Daniels'a w ręku. z myślą, że musi udawać silną bo przecież nikogo nie obchodzą jej problemy. /thesecretofme
|