sto bransoletek, plastikowy worek
stringi nachętniej naciągnęłaby na glowe
sikse z rocznika tuszuje makijaż
niemów do niej niunia bo modne jest bijacz
W klubie, podbijasz, podpijasz i masz ją
16 lat ale wchodzisz jak w masło
bo
zna ją to miasto
ona na słowo melanż
już dwa dni wcześniej wie w co sie ubiera
może, ma to w genach może nie, pierdolić
5 smakow na ślinie a.k.a consoli k.k.a wez policz
`ile na mnie wydał`
imponuje jej stolik z etykietką vipa
imponuje jej dieta szybka tu paradoks
łykając dropsa mysli onajest zwykłą szmatą
|