Wierzyłam w księcia z bajki na białym koniu w lśniącej zbroi który by mnie kochał na dobre i złe.
Najpierw zniknęła bajka, przecież świat realny jest dużo ciekawszy, potem zniknęła zbroja, strój nie jest rzeczą podstawową, następnie w sennych marach rozpłynął się rumak... Nie oczekiwałam kogoś kto będzie ze mną bez względu na wszystko, są rzeczy których człowiek nie jest w stanie unieść. Ostatnio przestałam nawet wierzyć w miłość. Tak, nasz świat znacznie różni się od wyśnionej bajki...
|