Klęczysz na podłodze z dłońmi wplecionymi we włosy i płaczesz wyrywając dusze z siebie, krzyczysz i przeklinasz go na cały blok. Zanosisz się od płaczu tak,że nie możesz nabrać tchu. Twoja psychika i siła jest na skraju możliwości. Tak, to właśnie miłość. /unavailable.666
|