nie poszłam do szkoły, olałam wszystko. wsiadłam w busa. poświęciłam łącznie około siedmiu godzin. wszystko po to aby w końcu Cię zobaczyć. spojrzeć w Twoje zaćpane oczy, usłyszeć Twój głos, którego ton wskazywał na opcję ' wyjebane na wszystko', i powiedzieć Ci 'to koniec'. przeliterować to kilka razy, gdy ogarnąłeś co powiedziałam, i wyjść. usiąść na ławce, rozpłakać się i z czarnym tuszem na policzkach pójść na dworzec. wrócić do domu, usiąść w pokoju i wpatrywać się w jeden punkt, nie dopuszczając do siebie myśli, że wszystko się spieprzyło. || kissmyshoes
|