: - Cześć kochanie . Czemu nie uprzedziłeś , że bd ? powiedziała z lekkim uśmiechem . - Nie wiedziałem , że to wszystko tak daleko zabrnię - odparł . -O co chodzi co się stało ? co daleko zajdzie ?..odpowiedziała mu poddenerwowana .. Milczeli . Cisza nie dawała jej spokoju . Przytulił ja i nagle odparł : - przepraszam ale ona . ja nie moge bez niej . Jesteś dla mnie bardzo ważna ale ja .. ja . Zakochalem się . [cz.2]/prt.
|