Wracam do tamtych dni, no i znowu mam ubaw, ten mój spokój, to przede wszystkim Twoja zasługa. No i spluwam na przeszłość, bo jak wiesz mam swój powód, nasze życie nigdy nie zamknie się w cudzysłowiu. Ciągle mam przed oczami to, co ci obiecałam, moje serce, ty z powodzeniem kruszysz tą skałę, wtedy nie żartowałam, napisałam to serio, już od dawna uważam, że powinieneś być ze mną.
|