ja tylko tak udaje ze się nocy nie boje, kiedy w moim pokoju przed czarnym oknem stoję
aby spojrzeć na niebo, siłą przymuszam siebie i widzę straszne obłoki, i straszne gwiazdy na niebie, i drzewo takie czarne, co rośnie niedaleko, gdy schowam się do łózka - zostaje pod powieką, przyciskam się do piersi Twojej, gdzie serce śpiewa, a w nim prawdziwe szemrzą spokojne noce i drzewa...
|