co robię kiedy już nie wiem co ze sobą zrobić? tnę się, może nie od razu. najpierw jeżdżę nożem, żyletką po ręce w różne strony, następnie nawilżam rękę i wtedy nie przejmuję się bólem ani widokiem krwi ; wychodzę z domu, kopię wszystko co napotkam: drzewa, kamienie, rzucam się na co mogę ; walę głową w ścianę dopóki ból nie będzie tak potworny, że go nie zniosę lub kiedy nie stracę przytomności ; gryzę kołdrę czy cokolwiek co jest pod ręką i krzyczę w poduszkę jednocześnie płacząc ; chodzę nie wiedząc co mam zrobić w rękami ; wbijam paznokcie głęboko pod skórę, dlatego moje ręce wyglądają jak wyglądają. tracę kontrolę, naprawdę odpadam. | szyszuniaa
|