Przed sobą klękam
I nie umiem sie juz podnieść
Ile razy można,
Ile razy można przyjąć ciosy godnie
To ostatni raz
To ostatnia łza
To ostatnie dowidzenia
Bo dla mnie nic niema już
Czuje mrok, to dom zabłąkanych dusz
Serce jak nóż,
Głęboko wbite to co kochałam najbardziej
Ta rana sie nie goji tylko boli jeszcze bardziej...
|