Krótka rozmowa z przyjacielem pomaga . Nie ważne czy się znamy w realu czy to przyjaźń na odległość . Kocham Mojego Kubusia jak swoje braciszka rodzonego i mam gdzieś opinie innych , czy to się komuś podoba czy nie . On zawsze był , jest i będzie pomimo przeszkód jakimi stały się ciągłe nieporozumienia . On został i walczył do końca pomagając mi wyjść wczoraj z głupiego dołka i był obecny gdy płakałam . Nie odszedł … Dziękuję Tygrysku . ♥ / niedoogarnieciaa .
|