Marzenie, to jedyne, co mi zostawiłeś. Co prawda, są jeszcze sny, ale nie mogę ich kontrolować tak jak marzeń. Nie mogę przewidzieć w nich, co powiesz, którym z Twoich uśmiechów mnie obdarujesz, w której minucie spotkania mnie przytulisz, jak się pożegnamy, czy w ogóle kiedyś się pożegnamy. W sumie to jestem szczęściarą, że potrafię marzyć.
|