Nie nosi rurek, nie jeździ na bmx'ie ani desce. Nie ma włosów jak Justin Bieber i nie szuka zaczepek. Nie jest bardzo przystojny i nie powaliłby Johnego Deepa, ale jest MOIM ideałem i wiem, że to On będzie sprawiał, abym miała motylki w brzuchu kiedy mówi mi 'cześć'. To właśnie On będzie uśmiechał się do mnie, nawet nie zdając sobie sprawy jak uwielbiam ten uśmiech. I to właśnie On będzie sprawiał, że nie mogę skupić się na niczym poza myśleniem o Nim.
|