Pamiętam tamte wakacje, jak przyjechałeś. Jak dowiedziałam się, że jesteś w tej samej wsi co ja, że oddychasz tym samym powietrzem i, że w końcu Cię zobaczę. Pamiętam jaka byłam uradowana, cieszyłam się jak małe dziecko, skakałam z radości, szczerzyłam zęby i dla wszystkich byłam miła. Pamiętam jak wyskoczyło mi coś na ustach, opryszczka chyba. I jak specjalnie rzuciłam piłkę na Twoją działkę, żebyś mi ją podał...powiedziałeś 'cześć' - a ja udawałam, że nie wiem kim jesteś i tylko się uśmiechnęłam. A w środku aż mnie nosiło! Aż mnie skręcało ze szczęścia! Byłam tak zafascynowana Twoim głosem, urodą, ubiorem i innym zachowaniem. Pamiętam jak udawaliśmy, ze się nie znamy.. aż w końcu twoja ciocia zaprosiła mnie do Ciebie na grę w karty, byłam tak stremowana jak nigdy w życiu. Graliśmy a ja skupiałam się na Tobie anie na grze, a Ty tylko kiwałeś głową i mówiłeś 'Ale Ty jesteś w tym kiepska' - po czym się tak słodko uśmiechnąłeś! I te Twoje oczy, piękne brązowe oczy, tak je kochałam! 1.cdn
|