|
przeglądam archiwum naszych rozmów, a łzy mimowolnie płyną po moich policzkach . brakuje mi Twojego " dobranoc słonko . " , odtwarzam w mojej głowie chwile, kiedy mówiłeś, że cholernie tęsknisz i że kochasz . nazywałeś swoim skarbem . żaden inny nie jest w stanie Cię zastąpić . nawet ja nie umiem znaleźć sobie innego, bo wciąż chcę Ciebie . wiem, to chore, ale nic nie poradzę na to, że stałeś się częścią mnie i nic nie wymaże Cię z mojej pamięci . Kochałam Cię i wciąż Kocham mimo tego, co się miedzy nami wydarzyło . tak po prostu odszedłeś, bez żadnego słowa wytłumaczenia . boli świadomość, że to definitywny koniec, że już nie będę taka szczęśliwa jaka czułam się przy tobie, ale chyba czas się pogodzić z losem .
|