[2] Była w nim zakochana lecz bała się do tego przyznać. Nareszcie nadeszły wakacje. Oboje byli bardzo podekscytowani. Zuzia była spakowana już dwa tygodnie przed wyjazdem. Nikt nie rozumiał jej podniecenia i radości z powodu wyjazdu. Rodzicom powiedziała, że jedzie z koleżankami ze szkoły lecz na prawdę jechała sama. Bała się trochę tego i wiele razy zastanawiała się czy nie wziąć jakiejś koleżanki. Zawsze rezygnowała. Często myślała o tym co zrobi jak Marcin okaże się jakimś starym dziadem, który chce ją przelecieć ponieważ lubi bawić się w pedofila. Nigdy mu o tym nie powiedziała. Po każdej takiej myśli karała się w myślach. Czuła, że ten chłopak jest jej jednym i bardzo bolało ją iż mieszkają tak daleko od siebie.
|