nienawidzę udawać, że wszystko jest dobrze. widząc Cię w szkole mam ochotę podejść i wyrzucić z siebie to wszystko, jak mi bez Ciebie ciężko, jak mi Ciebie brakuje i jak bardzo się o Ciebie boję. a ten śmiech wcale nie jest szczery. chociaż myślę, że Ty o tym dobrze wiesz.. przecież zawsze umiałaś poznać, że coś było nie tak, nawet przez sms czy telefon. dlaczego teraz już tak nie jest? co takiego się zmieniło? /black_white
|