...A dzisiaj? przejeżdżające samochody mówiły mi, że lubię zgiełk miasta. Osiedlowe ławki, że to właśnie miejsce wyrabia mój charakter. Delikatne podmuchy wiatru, że nie powinnam przejmować się utrudnieniami. Gest przyjaciela, że zawsze będzie po to, by mnie bronić. Uścisk jego dłoni nie mówił nic, On krzyczał - tak kurwa, to właśnie to, czego szukasz! / ejzrobiszpieklo < 3
|