juz pare razy kazałam mu zapomniec, nie pisac ale to na nic, zaczynamy tęsknić za soba pragnelam, kochałam, marzyłam lecz własnie przegrałam, i nie mam już nic, została tylko pustka, żal i złość ale nie na niego tylko na siebie, bo jednak zycie nie dało mi jeszcze jednak dobrze w kośc skoro zaufałam po raz kolejny, a tyle mu poświeciłam....:((
|