- Siedziałam w pokoju zapłakana i nagle weszła ona i zapytała mnie: - Czemu ty znowu płaczesz, przeciesz mi obiecałaś, on nie jest wart tego co ty robisz, jak cierpisz. - Tak, tak słyszałam to już 1000 razy. - No właśnie, to czemu to robisz? - Bo do mnie napisał, tak jakby się nic nie stało. - A co Ci napisał? - Kiedy będę, bo się za mną stęsknił... - Ty chyba żartujesz? - Nie, a gdyby nie napisał to bym nie płakała, bo wszystkie wspomnienia wróciły....
|