Drogi Aniele Stróż , skoro nie udało ci się mnie uchronić przed bólem ,puszczam Cię wolno od mojej zgniłej duszy. Leć i pilnuj tych,których nadzieja dopiero gaśnie,których ciało jest jeszcze ciepłe, a oddech równomierny. Leć i strzeż ich. No leć, nie patrz tak! Ja sobie tutaj spokojnie umrę./esperer
|