Siedzę przed kompem, nie mam nic na koncie wysyłam mu SMS-a z bramki internetowej a on nawet nie raczy odpisać. Napisałam mu czy przyjedzie. On zadzwonił i powiedział że nie. Mimo tego, tydzień wcześniej byliśmy umówieni na ten weekend. Więc od tej chwili miłość nie istnieje.
|