część6: Po śniadanku Ania się ubrała i razem z Dawidem wyszli z domu . Dawid chciał ją odprowadzić pod dom ale Ania poprosiła żeby pożegnali się szybciej.Na pożegnanie namiętnie się pocałowali. Dawid poprosił by później była na gadu-gadu.
Gdy Ania wróciła do domu babcia wcale nie była zła..
zaraz zadzwoniła do koleżanki. Ania wzięła prochy i wyszła.
Długo nie wracała ale przyszła o 20,00 .
Weszła na gadu i pisała z Dawidem postanowili jutro się spotkać o 9,30 na śniadanie w jakieś kawiarence.
Ania poszła spać .
|