cd2.-Chodz.Otworzyłam drzwi.Bylismy juz w środku.Zbiliżyłam sie do niego Chwytajac go za koszulke przygniatając do sciany wyszeptałam-Chce Cię.Poczym zaczęłam go namietnie całować.Był nieobliczalny,sprawiał wrażenie takiego zaangażowanego.Czulam jego dotyk na każdej części ciała.Chciałam wykorzystać kazda chwile z nim.Było mi tak dobrze.Straciłam kontrolę.Za bardzo pragnęłam przy nim być.Kiedy wyszlismy z toalety poszlismy w kierunku mojego domu.Film mi sie urywał kiedy poczułam zimną kołdrę na plecach i jego rozgrzane ciało na moim.Było tak przyjemnie.Jego kazde wsuniecie jezyka do moich ust sprawiało nieziemskie uczucie.Film Ciągle sie urywał,kiedy poczułam jak wchodzi we mnie bawiąc sie kazda czescia mojego ciała.Tak bardzo go pragnęłam lecz nie do tego stopnia.Godz,13.24 Budzac sie wycignełam reke sprawdzajac czy jest obok lecz usłyszałam szelest jakiegos kawałka papieru.Otworzyłam oczy siegnęłma po kartke lezaca obok mnie z napisem"Byłaś świtna Kochanie"||BeTe
|