Chcąc oddalić się w przestrzeń, zanurzyć się w fali rozkoszy, zapomnieć o wszystkim tak by serce zatrzepotało. Po prostu mieć gdzie iść, dokąd wracać. Mieć swój własny świat z nieustającą serią prób i błędów. By wracać tam z każdym problemem i troską. By tam cierpieć, płakać, śmiać się i krzyczeć. Po prostu mieć swój kawałek ziemi/ s
|