CZ2 / Po chwili doszło do niej co ona robi. Odepchnęła go. On zdążył wypowiedzieć tylko słowo: 'ale' gdy ona przerywając mu nawrzeszczała na niego by nigdy w życiu nie pokazywał się. Powiedziała mu jak bardzo ją zranił. Jak bardzo go nienawidzi,a jednocześnie kocha. Odeszła. Była z siebie dumna. A on ? Właśnie wtedy dotarło do niego jak cholernie duży błąd popełnił w swoim życiu. / bellolina
|