A każde słowo, każde wspomnienie wypowiedziane w stronę ludzi, którym nie do końca ufam, ale którzy są tak samo otwarci dla mnie, było ulgą. Kumuluję to w sobie. Wciąż nie ma cię koło mnie na tyle, bym wyrzuciła z siebie to, co zbieram od trzech lat...
|