Kiedy oznajmiłam całej klasie, że nie palę spotkałam się z różnymi reakcjami. Przede wszystkim niedowierzaniem. Jednak nie obchodziły mnie one. Czekałam tylko na jedną, jedyną reakcję. Zagwizdał cicho, najwyraźniej zdziwiony. A ja tak bardzo chciałam usłyszeć od niego, że dam radę, że we mnie wierzy.../znieczulona
|