Chaotyczne myśli, chaotyczne czyny. W końcu na początku był chaos. Na ogół nie sprawiam kłopotów, przeskakując linie na chodniku. Na ogól patrzę w jeden punkt, wyobrażając sobie koniec świata. Kłamliwie drapię się po źrenicach, szukając choćby odrobiny wrażliwości.
|