Zostałem. On umarł jednocześnie oddając swojej dziewczynie serce. Jego obrażenia były ogromne, ale nie dotknęły serca. Jej, mniejsze, ale zniszczyły i tak chore serce. On, nasz bohater, zmarł a jego serce powędrowało natychmiast do jej piersi. Obudzi się i dowie że już na zawsze będą razem, że on już zawsze będzie w niej, że jego serce będzie biło tylko dla niej aż do dnia śmierci. Straszne? Możliwe, ale cholernie prawdziwe.
|