wczoraj być może spadł deszcz, zaczęłaś tracić wiarę w cokolwiek, upadałaś wiele razy po czym automatycznie spływały łzy. milczymy z braku sił i słów by opisać to co się teraz z nami dzieje, milczymy bo boli nas nasza wina. tak zamykamy ten bezsensowny krąg potknięć i wybrakowanych wersów. zbierz wszystkie wspomnienia w jedną całość i podsumuj, ile zła a ile dobra zostało uczynione i ile dałaś od siebie, by zmienić to co było puste. pamiętaj, że za jakiś czas nie będzie padał deszcz i znowu wyjdzie słońce, nic nie dzieje się bez przyczyny. nie rozpiera Cię szczęście po prostu, tak jak nie pęka serce bez powodu. mimo, że czasem się potłuczesz, potrafisz utrzymać fason, wstać i przejść kolejne kilometry z siłą, jakiej nigdy nie czułaś.
|