Bo ona bez Ciebie umierała.
Dzień po dniu jej życie coraz to bardziej nie miało sensu.
Zrobiłeś jej tyle złego, że powinna Cię nienawidzić z całego serca,
powinieneś być dla niej nikim.
Jednak tak nie było.
Wyzywała Cię od najgorszych, ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić,
rzuciła by Ci się na szyje.
|