Idąc sobie drogą sama słuchając muzyki miała nadzieje że nikogo nie spotka. Polubiła samotność po tym jak on ją rzucił. Nie chciała żeby ktoś widział ją w takim stanie, Roztrzepane włosy rozmazana w za dużej bluzie i leginsach i butach do kostek szła po ulicy ciemnej i pustej, myśląc o tym jak dla niego sie zmieniła, lepsze ubrania inne znajome na które mówiła kiedyś lalki.Nagle zobaczyła jego i jego 4przynaciół chciała się wrócić ale było za późno zobaczył ją. Jego koledzy zawołali ją komplementując jak ładnie wygląda.Zmieszana nie wiedziała co robić ale postanowiła przywitać się i odejść. Podchodząc bliżej zobaczyła jak on wyszedł przed chłopaków i ja pocałował.-przecież zerwaliśmy - ona - kochanie ja chciałem żebyś stała sie znowu normalną dziewczyną a przestała być lalka barbi, chce żebyś była taka a nie inna taka cb kocham.!
|