` Zaufała Ci tysięczny raz, mówiłeś to samo co wtedy, że nigdy więcej już tego nie zrobisz, że się zmienisz . Kolejny raz zawiodłeś, ale to nic . Znowu uwierzyła . Znowu się zawiodła . Nie umiała już sobie z tym poradzić . Nie wytrzymała . Poszukała kartki i długopisu . Napisała wyjaśnienie czemu to robi . Żeby rodzice ją zrozumieli i wiedzieli gdzie mają szukać odpowiedzi . Wzięła tą pierdoloną żyletkę w rękę i przejechała po żyle . Zrobiła to w parę sekund . Potem upadła . Powoli zamykały się jej oczy . Była bezsilna . Ona nie mogła już nic zrobić . Niczego nie poczuła . Na jej nie fart właśnie otworzyły się drzwi . Wszedł ! Zobaczył ją leżącą na podłodze pełnej krwi . Wziął z kieszeni telefon i zadzwonił po karetkę . Parę minut i znalazła się w szpitalu . Czemu to zrobił ? Nie rozumiał, że ona już nie mogła dłużej żyć ? Przecież zrobiła to jeden raz to zrobi i drugi . Może przynajmniej wtedy nikt jej nie pomoże .
|