Chciała być szcześliwa. Nikt jej nie pomógł. Matka stawiała wysokie wymagania, chłopak traktował przedmiotowo, krytykując każdą możliwą jej nie doskonałość. Nie miała oparcia nawet w przyjaciołach, nie mogła polegać na nikim. Powoli traciła wiarę w ludzi, życie. Nie czuła potrzeby by istnieć. Odeszła.
|