`Tego dnia było zimo. W szkole taże. Byłam lekko ubrana także cała trzęsłam się z zimna. Chłopcy z mojej klasy grali w noge na boisku szkolnym a ja przyglądałam się im stojąc w szkole. Zmartwiłam się, bo nie widziałam JEGO. Zapatrzyłam się w chłopaków i nagle poczułam czyjeś dłonie na moich biodrach i ciepły oddech na szyi. Czułam jak przez moje ciało przechodzi fala ciepła. Odwróciłam się i zobaczyłam jego. Niebieskookiego chłopaka, w którym kochałam się od roku. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy, poczym połączył nasze usta w namiętny a zarazem delikatny pocałunek. Przytulił mnie najmocniej jak umiał i szepnął do ucha -Kocham cię
|