no i szedłem tą pustą i ciemną ulicą . od rana dzień był ponury. zbliżał się wieczór . myślałem tylko o niej . o chwilach spędzonych razem . mając nadzieje ze to szczęscie nigdy się nie skończy . tęskniłem , chciałem napisać lecz wiedziałem , ze jest zajęta. ale po chwili sms od Niej ' Hey Skarbie ' poczułem jej oddech, choć tak naprawdę nie było jej przy mnie. mimo późnej pory miałem uczucie jak by było dopiero południe . ten jeden sms od Niej zmienił cały dzień, z nudnego i smutnego na szczęśliwy i pełen energii. Ulica przestała być ponura. jakby nabrała barw. < 33 / prawdziwe_wyzwanie
|