Wieczorem weszła do łazienki nalewając wodę do wanny. Usiadła na parapecie wyglądając przez okno, woda głośno wpadała do wanny a jej wzrok wbity był w gwieździste, bezchmurne niebo. Myślała o swojej przyszłości i utraconej przeszłości. O Tym, w których momentach powinna zrobić inaczej, kiedy co innego powiedzieć.W końcu zakręciła wodę wchodząc do wanny. Rozpłakała się nie wiedząc co powinna teraz robić. Czarny tusz spływał po jej policzkach mieszając się z wodą. / rebelangel
|